środa, 21 grudnia 2016

SIMPSONOWIE I ICH MATEMATYCZNE SEKRETY - SIMON SINGH



Powszechnie znanym faktem jest to, że liczb naturalnych istnieje dokładnie tyle samo co całkowitych. O miano jeszcze bardziej pospolitej wiedzy może z nim konkurować chyba tylko granica szeregu harmonicznego, lub to, że hiperboloida jednopowłokowa jest powierzchnią prostokreślną. No dobrze, może nie jest to wiedza podstawowa. Jednak dla części ludzkości, obdarzonej wyjątkowym matematycznym skrzywieniem to wszystko informacje nie tyle oczywiste, co fascynujące. Społeczność ta już od dawna dokonuje rozmaitych prób spopularyzowania matematyki jako wiedzy wyjątkowej w swojej nieskończoności, często abstrakcji, ale i związku z funkcjonowaniem wszechświata. Nie dziwi więc fakt istnienia coraz większej ilości matematycznych żartów, gadżetów i książek, zdziwić może natomiast to, że tematyka ta bardziej, lub mniej skrycie podejmowana jest w serialu oglądanym tydzień w tydzień przez miliony ludzi na świecie. A co najciekawsze, serial ten, to animowana, trwająca nieprzerwanie od 28 sezonów komedia.



Na Simpsonów trafiłam kilka miesięcy temu w zasadzie przypadkowo. Serial jest zabawną satyrą Amerykańskiej rodziny, z wieloma odniesieniami do popkultury, świata filmu, polityki, ale również nauki. Z radością odkrywałam w nim wszelkie nawiązania do „Przeminęło z wiatrem”, czy „Pulp Fiction”, ale muszę przyznać, że wiele z matematycznych „smaczków” mi umknęło, dlatego książka Simona Singha od razu przyciągnęła moją uwagę. To pozycja napisana przystępnym językiem, nie tylko dla osób z naukowym wykształceniem, która w interesujący sposób tłumaczy naukowe zagadnienia poruszane w Simpsonach i przedstawia proces ich powstawania. Oczywiście, obecność matematyki w Simpsonach nie jest przypadkowa. Scenarzyści serialu to osoby z wykształceniem matematycznym, fizycznym, czy technicznym, których życie zaprowadziło aż do Hollywood. Autor w zgrabny sposób przytacza czytelnikowi również sylwetki tych wyjątkowych osób.
 

Bardzo często, krótkie matematyczne wtrącenie w serialu staje się dla autora powodem do podjęcia pobocznego tematu, stąd obfitość matematycznych ciekawostek w książce. Mnie najbardziej spodobał się rozdział poświęcony „Czarodziejowi ze Springfield Park”, odcinkowi, w którym Homer, zafascynowany postacią Thomasa Edisona postanawia dorównać mu w ilości swoich wynalazków. Podczas procesu tworzenia, Homer zapisuje na tablicy kilka linijek, na pierwszy rzut oka zupełnie nie zrozumiałych, ale przez autora książki rozwiniętych i wytłumaczonych. Autor pisze o wielkim twierdzeniu Fermata z 1637 roku, dowiedzionym dopiero pod koniec XX wieku; o gęstości wszechświata i topologii. Rozważa, skąd w kreskówkowym świecie czteropalczastych postaci (pięciopalczasty jest tam jedynie Bóg) wziął się system dziesiętny. Nawiązuje też do świetnego występu w serialu Stephena Hawkinga, zaintrygowanego teorią Homera, na temat wszechświata w kształcie pączka z dziurką. Nie zabrakło również rozdziału o trójwymiarowym Homerze, który jest jednym z moich ulubionych odcinków.

Nie wiem czy „Simpsonowie i ich matematyczne sekrety” to książka dla każdego. Trudno mi powiedzieć, czy może spodobać się osobie zupełnie pozbawionej matematycznych zainteresowań. Z pewnością potencjalnego czytelnika nie powinna przerażać nieznajomość serialu, książka wcale tego nie wymaga. To lekka, ale wcale nie całkowicie uproszczona odsłona szeroko rozumianej matematyki popularnej. Należy zdecydowanie pochwalić wszystkie próby przemycania jej do świadomości odbiorców, a zarówno Simpsonowie, jak i książka Singha to wyzwanie podejmują. Matematyka, pomimo niechęci i strachu jakie wzbudza w wielu osobach, wcale nie jest nudna, ani niepotrzebna. Wystarczy tylko trochę chęci, by ujrzeć niespotykaną w żadnej innej dziedzinie szeroką gamę możliwości, związek ze wszystkimi naukami przyrodniczymi, ale również źródło wielu ciekawostek, zagadek i łamigłówek.

Zdecydowanie polecam. To solidna porcja inteligentnej rozrywki. 

Dziękuję za książkę mojemu ukochanemu, wkracza na półkę ulubionych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz